A Ty czujesz, że dryfujesz, tylko nie ma fal, bo nie ma wiatru, dryfujesz jakby w bezruchu tylko, że głowa jest jakby wystawiona na wiatr przez uchylone w pędzącym samochodzie okno. W pokoju obok jeszcze suszy się Twoje, jego/ jej, Wasze pranie, czekając aż na nowo je poukładasz do wciąż Waszej, wspólnej szafy. Kubki, książki, zdjęcia, plakaty, winyle, co zabrać, a co zostawić? Pytasz siebie: “Co moje, a co jego/jej, nasze?”. Rozglądając się po jeszcze wspólnym mieszkaniu, ucinasz końcówki czasowników pierwszej osoby liczby mnogiej, zastępujesz je liczbą pojedynczą, porządkując na nowo przestrzeń w kategoriach “moje i nie-moje”. Brzmi to absurdalnie, szorstko, radykalnie, bo takie właśnie jest, tak się czujesz. Panujące poczucie chaosu, a jednocześnie bezruchu sprawia, że sama sobie czujesz się obca.

Sprzeczność bezruchu i chaosu stawia Cię w roli obserwatora swojego życia, które wymknęło ci się spod kontroli. Nie to żebyś dotychczas je jakoś bardzo kontrolowała, ale to „inaczej” i ta nagle wszechobecna i bliska „obcość” staje się już od samego początku nie do zniesienia. Otwierasz wszystkie, okna, chcesz złapać świeże powietrze takie, które by Cię wybudziło z tego koszmaru, chcesz wyskoczyć, wybiec i biec przed siebie aż do momentu kiedy… No właśnie, kiedy co? Pauza.

Rozstanie to nie koniec – to początek nowego etapu. Czasami jednak ten początek jest pełen bólu i trudnych emocji. Wspólna opieka nad dziećmi, dzielenie obowiązków, a nawet hasło „zostańmy przyjaciółmi” może wydawać się niemożliwe do realizacji. Dlatego stworzyłyśmy warsztat, który pomoże Ci lepiej zrozumieć, co dzieje się w Twoim sercu, umyśle, emocjach podczas rozstania oraz wesprze Cię w budowaniu nowej jakości życia.

Ten warsztat to nie tylko solidna teoria, ale przede wszystkim praktyczne, psychologiczne wsparcie oparte na doświadczeniu pracy z osobami w procesie rozstania. To przestrzeń, w której trudne emocje znajdują bezpieczne miejsce, a uczestniczki otrzymują konkretną wiedzę, wsparcie i narzędzia do działania.

Nie musisz przechodzić przez to sama.

Dołącz i pozwól sobie na zrozumienie, przeżycie i odbudowanie siebie po zakończeniu związku.