Zdarza Ci się czuć, że nie wykorzystujesz w pełni swoich możliwości i że coś Cię blokuje? Zakładasz maskę, by być akceptowaną lub umniejszasz się, by nie kłuć innych w oczy? A może masz poczucie, że wszystko i wszyscy są przeciwko Tobie, jesteś ofiarą nieporozumień oraz fatalnych zbiegów okoliczności? A przecież dobre rzeczy Ci się należą, bo tak bardzo się starasz, a inni tego nie doceniają! Doskonale to rozumiem, bo też tam byłam.Ale hej, przecież nikt cię tu nieprzytomnej na taczce nie przywiózł!Czy nam się to podoba, czy nie – miejsce, w którym jesteśmy, to wynik naszych działań oraz zaniechań, wypadkowa naszych postaw, przekonań i wartości.Jeśli chcemy zrealizować swój pełny potencjał, najwyższa pora, by zacząć brać odpowiedzialność za to, co wnosimy do świata, za nasze decyzje lub ich brak oraz za to, jak traktujemy innych. To oznacza również zmierzenie się z własnym mrokiem oraz niefajnymi, manipulacyjnymi i przemocowymi kawałkami. Tak, tak, każda z nas je ma! Nauczymy się, jak przyjmować na klatę konsekwencje własnych działań (lub ich braku), a także jak zrozumieć, że akcja wywołuje reakcję, bo nie jesteśmy zawieszone w próżni, a nikt nie jest nam nic winny. Porozmawiamy o tym, jak wyjść z roli ofiary: patriarchatu, rodziny, szkoły, pracodawcy, partnera_ki etc. Taka postawa odbiera nam poczucie sprawczości i wpływu (ale – paradoksalnie – jest superwygodna).Wierzymy, że warto odważyć się być autentyczną, nieperfekcyjną wersją siebie, zwyczajną, prawdziwą, naturalną, nieidealną, czasem przeciętną, a nawet nudną sobą. Zastanowimy się jak zerwać z nałogiem słuchania złotych rad wszystkich naokoło z instagramowymi specjalistkami na czele, a bardziej, jak na nowo zacząć słuchać siebie.Dlatego to spotkanie nie będzie szkoleniem, podczas którego „mądra pani” pokaże prezentację z uniwersalnymi radami na to, jak żyć lepiej. To by było za proste! Nie będzie to też spotkanie, podczas którego mamy sobie bezrefleksyjnie przytakiwać i opowiadać historie o niesprawiedliwym świecie.Nasze spotkanie to coś więcej – to warsztat podczas którego każda z uczestniczek może dojść do innych wniosków oraz rozwiązań własnych problemów (jeśli sama zechce). Będziemy pracowały wspólnie i jednocześnie osobno, a każda z nas będzie brała odpowiedzialność za swój kawałek.Porozmawiamy o tym, co nas blokuje w ważnych obszarach życia, o tym, czym jest autentyczność i co ją zabija, będzie też czas na skonfrontowanie się z własnym mrokiem i dawno nieaktualnymi przekonaniami. Wszystko to w bezpiecznej, swobodnej atmosferze pod okiem nieidealnej, ale szczerze zaangażowanej prowadzącej.