Dziewczyna w łóżku Dziewczyna w łóżku
Warsztat

Mózg na speedzie, czyli o zaburzeniach nastroju, cyklu menstruacyjnym i życiowym nieogarze

Prowadzi Julita Kordońska

Ciało

5 października 2024 (sobota)
11:00

Jeśli kiedykolwiek zauważyłaś, że dopada Cię hormonalna “schizofrenia” - krótko po miesiączce ogarniasz, aż miło, po to by przed kolejną rozsypywać się na kawałki w obliczu biurowych pierdołów, o nagłym wrażeniu życiowego nieogaru nawet nie wspominając - to nie jesteś w tym sama. Jest nas zdecydowanie więcej. Wkurzonych, płaczliwych, wycofanych i agresywnych. Z pakietem oficjalnych diagnoz albo z pełnymi kieszeniami własnych w tym temacie podejrzeń. Masterek Excela w pierwszej części cyklu, wyraźnie niezdolnych do napisania maila po owulacji. Boleśnie cyklicznych w swoich kognitywnych fakapach, niezależnie od wieku.

Hormony wyraźnie ryją nam banię, a my nie wiemy jak je oswoić. Lecz nie tylko wspólnota doświadczeń hormonalnych łączy nas wszystkie - także zanurzenie w kulturze niespecjalnie zainteresowanej wyjaśnieniem nam tego, co się z nami dzieje. Raczej...korzysta ona bezwstydnie na naszym zagubieniu, podsuwając “rozwiązania”, które jedynie utrzymują istniejący stan rzeczy.

Czy w ogóle możemy dogadać się z własną biologią?

Hormony wyraźnie ryją nam banię, a my nie wiemy jak je oswoić. Lecz nie tylko wspólnota doświadczeń hormonalnych łączy nas wszystkie - także zanurzenie w kulturze niespecjalnie zainteresowanej wyjaśnieniem nam tego, co się z nami dzieje. Raczej...korzysta ona bezwstydnie na naszym zagubieniu, podsuwając “rozwiązania”, które jedynie utrzymują istniejący stan rzeczy.

Czy w ogóle możemy dogadać się z własną biologią?

Rozmowy o hormonach - zarówno te prywatne jak i bardziej medyczne - zwykle obracają się w sferze płodności, kompletnie ignorując fakt, że hormony płciowe - estradiol i progesteron - to także silne neuromodulatory. Innymi słowy: wpływają na banię. To właśnie ich dynamiczna równowaga nadaje koloryt naszemu doświadczaniu realu. Oznacza to zatem, że ciut za dużo jednego i nieco za mało drugiego może przyczynić się zarówno do naszej deprechy czy stanów lękowych, po drodze nasilając symptomy naszej neuroróżnorodności, o utracie życiowego ogaru nawet nie wspominając.

Na szczęście możemy na nie wpłynąć w większym stopniu niż myślisz. Najpierw jednak musimy je nieco poznać. Podczas spotkania przyjrzymy się zatem cyklowi menstruacyjnemu: rytmom hormonów płciowych i powiązanych z nimi neuroprzekaźników (dopaminy, glutaminiany i GABA). Poznamy symptomy - zarówno te hormonalne jak i te dotyczące nastroju czy zdolności poznawczych - które wiążą się z nadmiarem/ niedoborem każdego z nich. Zobaczymy które diagnozy hormonalne niosą ze sobą ryzyko zaburzeń nastroju jak i sposoby najbardziej efektywnego ich zbadania. Przyjrzymy się także histaminie - tej babie od alergii - której nadmiar w układzie nerwowym może wysadzić nas z życiowego siodła, generując PMS-a, ADHD czy zaostrzając przebieg endometriozy. I najważniejsze: poznamy cały szereg sposobów, które pomogą Ci odzyskać spokój i poczucie kontroli nad własnym umysłem. A wszystko to w atmosferze siostrzanego wsparcia, bez generowania rachunków grozy i niepotrzebnej rewolucji w lodówce - za to z konieczną rewolucją w głowie.

To warsztat dla Ciebie, jeśli...

  • chcesz poznać i zrozumieć swój własny cykl hormonalny i określić prywatną strefę “punktów wrażliwych’, które wyraźnie łączą się z jego przebiegiem,
  • obserwujesz, że Twój nastrój i sposoby “odbierania realu’ różnią się w zależności od fazy cyklu menstruacyjnego,
  • chcesz poznać metody obserwacji siebie w cyklu hormonalny i sposoby tropienia przyczyn konkretnych fakapów hormonalno-poznawczych,
  • masz całą masę badań, z których nic nie wynika choć wyraźnie jest coś na rzeczy,
  • podejrzewasz u siebie neuroatypowość (szczególnie ADHD) albo wyraźne nasilenie cech z tego klucza.

Pokażemy Ci narzędzia, abyś mogła...

  • dotrzeć do przyczyny Twoich problemów z nastrojem i fokusem (badania i testy),
  • monitorować swoje symptomy i ich zmienność w cyklu hormonalnym (a.k.a zrozumieć własną cykliczność),
  • podnieść emocjonalną rezyliencję, ustabilizować nastrój i fokus, a przynajmniej wyraźnie jest poprawić.

informacje praktyczne

  • Data: 5 października 2024 (sobota), 11:00
  • Miejsce:Studio 225 - ul. Nowogrodzka 4/2, Warszawa
  • Czas trwania:240 minut

Informacje dodatkowe

Wydarzenia określone jako „Warsztat” to spotkania w kameralnych grupach, w których pracujemy zarówno z teorią jak i praktycznie – warsztatowo.

cena i bilety

Bilety na to wydarzenie są dostępne.

Prowadząca

Julita Kordońska

Julita to filozofka i terapeutka żywieniowa aka dietetyczka (używa tej mylącej dla wielu nazwy, z tego powodu, że studiowała w Wielkiej Brytanii, gdzie jest rozróżnienie na te dwa zawody; a także dlatego, że dzięki temu lepiej się ją zapamiętuje. Spryciula!). Od wielu lat zawodowo zajmuje się oswajaniem kobiecej biologii hormonalnej, nieustannie szkoląc się w tym temacie u najlepszych. Specjalizuje się w endometriozie, zaburzeniach płodności, infekcjach intymnych i wsparciu biologii w czasie procesu in vitro. Sama siebie uważa za opowiadaczkę biologicznych historii, "tłumaczy" je w przekonaniu, że wiedza ta może nas wszystkie umocnić. Przez większość czasu, wierzy ciału (nie wtedy, gdy woła o Pawełki;) Stoi za marką Moon Cycles, gdzie opowiada nie tylko o kobiecej biologii, ale także jej relacji z kulturą, po drodze – czasem – bawiąc do łez. Prywatnie mama jednej córki, żona jednego faceta, pani jednej suki i służąca dwóch kotów (ta ostatnia funkcja pochłania większość jej czasu; kto wie, ten wie).

CZYTAJ WIĘCEJ →
Portret Julity Kordońskiej

Zobacz również